Urząd Transportu Kolejowego przedstawił raport dotyczący przewozów intermodalnych w pierwszym półroczu 2025 roku. Część dokumentu została poświęcona sytuacji z polskimi portami morskimi i ich udziałem w przeładunkach kontenerowych. Jak sobie radziły przez ostatnie pół roku?
Jak informuje UTK, porty w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie–Świnoujściu w I półroczu 2025 r. zwiększały przepustowość terminali kontenerowych, co wskazuje, że chcą się rozwijać.
W pierwszym półroczu tego roku polskie terminale kontenerowe zanotowały wzrost przeładunków średnio o 20,72 procent. Największy przyrost był w Porcie Gdańsk, gdzie obsłużono o 220 685 TEU więcej niż w analogicznym okresie 2024 r., co oznacza wzrost o 20,56 proc.
– Taki wynik był możliwy, ponieważ m.in. rozpoczął działalność nowy terminal T3, a sojusze Gemini (statek Api Bhum) i Premier Alliance (MSC Rose) wprowadziły nowe serwisy – czytamy.
Port Gdynia odnotował dwucyfrowy wzrost – przeładunki zwiększyły się tam o 19,18 proc. (czyli o 86 307 TEU). To z kolei związane było z zakończeniem pierwszego etapu modernizacji Nabrzeża Helskiego, z którego korzysta terminal BCT.
Z kolei w Porcie Szczecin–Świnoujście przeładunki kontenerowe wzrosły aż o 46,11 proc. (czyli o 15 790 TEU). Głównym czynnikiem tego wzrostu było natomiast uruchomienie linii Eimskip, którą obsługuje terminal OT Port Świnoujście.
– Port Gdańsk pozostaje zatem liderem na Bałtyku w przeładunkach kontenerów , a rosnąca liczba połączeń kolejowo-morskich uruchamianych z wykorzystaniem polskich portów morskich wraz z portami Skandynawii i zachodniej Europy, a nawet Stanami Zjednoczonymi pozwala częściowo zrekompensować potencjalne ograniczenia w transporcie lądowym ze wschodu. Kierunki te są kolejną alternatywą dla niepewnej sytuacji związanej z obsługiwaniem transportu intermodalnego z obszarów korytarza euroazjatyckiego i państw Europy Wschodniej i gwarantują utrzymanie dodatnich wyników przeładunkowych – podsumowuje UTK.
Porty morskie są natomiast drugim kierunkiem pośród głównych relacji intermodalnych na kolei w Polsce. Kierunek Gdynia Port – Stara Wieś obok Kutna obsłużył ponad 270 pociągów w każdą stronę, a Gdańsk Port Północny – Stara Wieś odpowiednio 225–233 pociągi. Średni dystans tych tras wynosi ok. 325–350 km, co dobrze wpisuje się w model przewozów intermodalnych, gdzie kolej przejmuje średnie i dłuższe odcinki, zapewniając szybki dowóz kontenerów z portów do centralnych magazynów i terminali.
– Silna pozycja portów bałtyckich – Gdańska i Gdyni – pokazuje, że rozwój infrastruktury morskiej i kolejowej idzie w parze i ma potencjał dalszego wzrostu. W kolejnych latach kluczowe będzie zwiększanie przepustowości linii kolejowych na osi północ–południe oraz poprawa interoperacyjności terminali, tak by Polska mogła w pełni wykorzystać swoje położenie w europejskiej sieci TEN-T – tłumaczy Urząd Transportu Kolejowego.